Sokół Millennium
Cześć!
Patrzę na tą gazetkę i oczom nie wierzę, że gdzieś w 2022 roku umknęły mi (jak na tą chwilę) aż dwa poprzednie numery z serii Star Wars. Mamy luty i na prawdę to jest 3 numer? Pisze jak byk. To co było w dwóch poprzednich, że ich nie posiadam? Na prawdę nie mam pojęcia. Muszę poszperać po necie albo udać się chociaż do Empiku. W Empiku często można znaleźć archiwalne numery, niekiedy nawet z kilku lat 😂 - nie wiem jakim cudem, ale nie mi to wiedzieć.
Numer 3 zawiera w sobie saszetkę z 41 klockami. Zbudujemy z nich największego HAHAHA... okej, najmniejszy model ważnego obiektu kosmicznego w serii czyli - Sokół Millennium. To będzie nasz drugi sokół w kolekcji.
Ten mini Sokół nawet daje radę, ale nie jest jakoś specjalnie porywający. Może dokupimy trzeci i zrobię Nam tu na blogu takie zestawienie. Na największego Sokoła jaki jest dostępny powoli nie ma co odkładać, bo cena poszybowała tak w górę, że całą wypłatę musiałabym na niego przeznaczyć. Liczę jednak, że w bliższej lub dalszej troszkę przyszłości wyjdzie reedycja a wtedy dopadniemy ten niemały secik.
Chciałabym na koniec zwrócić uwagę na te klocki - czy nie macie wrażenie, że wyglądają jak imitacja górnej części puszki napojów gazowanych 😁😂? Jak ja kocham nadruki na klockach:
Kolejny numer Lego Star Wars wyjdzie 15 marca. Dostaniemy w nim minifigurkę Żołnierz-klon Legionu 501.
Jakby tak kupić kilka tych gazetek i stworzyć armię klonów. A tam. Może na jednego się skuszę pod kolekcję, bo nawet podobają się mi te niebieskie malunki na hełmie, torsie i nóżkach. Pożyjemy, zobaczymy.
Miłego dnia.
Mój siostrzeniec byłby bardzo zadowolony z tej gazetki.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, jeszcze znajdziesz ten numer w kiosku :) Może sprawisz radość siostrzeńcowi.
UsuńMój synek zapewne bardzo by się ucieszył z takiej gazetki, aczkolwiek jest na takim etapie, że klocki lego idą na bok :-)
OdpowiedzUsuńRadzio już nie chce się bawić klockami. A to łobuz :) Żarty żartami. Też przyszedł u mnie czas, że przestałam się klockami bawić. Nastał jednak powrót. Pozdrawiam.
UsuńJeśli będziesz kupować regularnie wszystkie numery, to całkiem pokaźna kolekcja z "Gwiezdnych Wojen" się Tobie uzbiera. A co do Empik'u to też się nad tym zastanawiam jak to możliwe, że niejednokrotnie uchowały im się archiwalne numery. :D
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ale ze Star Wars nie każda gazetka mnie interesuje.
UsuńNajczęściej wybieram serię City albo Friends. Wystarczy zbierać same gazetki. Za rok można zebrać sporą ilość ciekawych klocków, figurek oraz konstrukcji. Idzie stworzyć z tych dodatków nie jedną ciekawą historię, bo w świecie zabaw nic nas nie musi ograniczać.
Serdenczości.
Ładna zabawka❤
OdpowiedzUsuńNam też się podoba :D
Usuńbardzo dobre dla dzieciaków
OdpowiedzUsuńDuże dzieci też nie pogardzą klockami. Pozdrawiam.
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńTak, to wygląda jak góra puszki od napoju. Jak ten dzyndzel, który trzeba podnieść by otworzyć puszkę :D To na pewno ma jakąś fachową nazwę, ale teraz nie przypomnę sobie tego xD Mi w empiku również zdążyło się znaleźć jakieś stare numery gazet, które zbierałam. Akurat to były Otaku :) Fajny ten model... chyba muszę w końcu obejrzeć te gwiezdne wojny :D Tyle lat a ja nadal w plecy z tym tytułem.
Pozdrawiam cieplutko ♡
Witaj Ayuna :)
UsuńFanem Gwiezdnych Wojen jest mąż. Ma wszystkie części na płytach CD a jak leci w tv to ogląda każdy odcinek. Ja tak mniej, ale mam tam swoich ulubieńców.
Dziękuję za wizytę i komentarz :)