Sałatka z tuńczykiem i jajkiem

 Sałatka z tuńczykiem i jajkiem

Witajcie Kochani,

Szefem przepisu jest Marek. To Jego dzieło i ulubiona sałatka przez nas wszystkich. No prawie, bo Tacie musimy robić wersję bez kukurydzy. Nie wiemy co się mu stało, ale zawsze jadł kukurydzę aż nagle powiedział, że to nie prawda bo on nie jadł jej nigdy w życiu i jeść nie zamierza. No cóż, ma już swój wiek, więc chyba pamięć powoli zaczyna coś szwankować. Zobaczcie poniżej jak Marek robi tą pyszną sałatkę, oraz jakie składniki są potrzebne do wykonania.

Potrzebne składniki:

5 jajek;
1 – 2 puszki tuńczyka w sosie własnym;
Puszka kukurydzy
Cała cebula dymka;
2 – 3 ogórki kiszone;
3 łyżki majonezu;
Sól oraz pieprz do smaku.

Sposób wykonania:

Jaja ugotować na twardo w lekko osolonej wodzie. Następnie czekamy aż się ostudzą. Wykorzystujemy czas gotowania się jaj więc kroimy drobno zieloną część cebulki dymki (szczypior), samą zaś cebulkę drobno siekamy. Tuńczyka odsączamy z sosu i przerzucamy do miski. Następnie tak samo postępujemy z kukurydzą. Odsączamy z wody i dodajemy do miski. Ogórki kiszone kroimy w drobną kostkę – także wrzucamy do miski. Wszystko ładnie mieszamy.

Ostudzone jaja obieramy ze skorupki, a następnie kroimy w kostkę. Przyda się tu nam sitko do warzyw. Mieszamy zawartość w misce. Całość doprawiamy solą i pieprzem i ponownie mieszamy. Na koniec dodajemy majonez aby sałatka była bardziej lepka. Po ponownym wymieszaniu stawiamy przyrządzoną sałatkę do lodówki na czas minimalny jakim jest godzina.

Sałatkę zawsze lepiej zrobić dzień wcześniej albo rano, nim podamy ją do obiadu. Występujące w niej składniki jeszcze bardziej się przegryzą a smak będzie jeszcze lepszy. Przed podaniem proponuję jeszcze raz zamieszać zawartość i sprawdzić czy nie trzeba doprawić solą i pieprzem.

SMACZNEGO!

Ps. Jeszcze kilka wpisów zostało nam do przeniesienia z głównego bloga tutaj. Idzie nam to dość sprawnie. Na dzień dzisiejszy nie wiem, czy będziemy nadal prowadzić ten blog na własnej domenie. Na tą chwilę myślę o zawieszeniu pisania na nim. W głowie jednak rodzi się pewien projekt i pomysł. Możliwe, że wystartujemy z czymś innym, na bazie klocków i puzzli.