Padwa najczęściej kojarzona jest ze św. Antonim. Ileż to razy prosimy o pomoc patrona osób i rzeczy zaginionych!? Miasto leży nad rzeką Bacchiglione w północno-wschodnich Włoszech.
Główną atrakcją miasta jest Bazylika Świętego Franciszka, o której wspominaliśmy podczas ostatniego postu tutaj. Dla przypomnienia wrzucamy zdjęcie:
A teraz ruszajmy w wir zakamarków Padwy, zobaczyć co w mieście piszczy!!:
⬆️ Piazza Prato della Valle.
⬆️ Nie, to nie jest Wenecja. To rzeka Bacchiglione.
⬆️ Najczęściej spotykany środek lokomocji.
⬆️ Tablica ofiar, którzy zginęli podczas wojny.
⬆️ Pałac Della Regione.
⬆️ Stoisko na targowisku z serami i wędlinami.
⬆️ Stoisko na targowisko z przyprawami na wagę.
⬆️ Stoisko z warzywami.
⬆️ To nie Londyn, ale autobus piętrowy bardzo nas zaskoczył w tym miejscu.
➡️ Byliście kiedyś w Padwie?
➡️ Jeśli tak, to podzielcie się co jeszcze można zwiedzić i co zwiedziliście w tym mieście.
➡️ Czy Padwa się Wam spodobała?
********* *********** ******** ********** **********
Za wszystkie odwiedziny i komentarze
BARDZO WAM DZIĘKUJEMY!
********** ************ ********** **********
Padwa pełna zabytków i ciekawie położona. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zastanawia jedna kwestia – jak patron, czyli człowiek już nie żyjący, może wysłuchiwać naszych modlitw, skoro Pismo św. uczy, że nie mamy żadnego kontaktu ze zmarłymi, jesteśmy definitywnie od nich oddzieleni?
OdpowiedzUsuń;)
To pierwsze zdjęcie co przedstawia? Przypomniał mi się zaniedbany pałacyk w Łodzi, który ma olbrzymi potencjał i urodę, ale niestety skrytą pod strzępami tynku.
Ciekawe ile przypraw można przewieźć do Polski i jaka ilość jest na tyle rozsądna, by nie zostać posądzonym o przemyt "zioła". ;D Znam takie historie z lotów do Stanów. Opowiem Wam jedną, nie dotyczy przypraw: mój mąż wiózł kuzynce dywanik z Cepelli, futerko. Z metką i z paragonem w razie czego. I na lotnisku już w USA próbowano go oskarżyć o nielegalny przemyt skór zwierzęcych, nabytych drogą kłusownictwa.
W Padwie nie byłam.
cudowny spacer:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńKochani
OdpowiedzUsuńChętnie pospacerowalam z Wami, bo w Padwie nie byłam🤗
Piękna podróż, cudne zdjęcia😀
Pozdrawiam serdecznie na kolejne miłe jesienne dni 🏵️🍁🌞☕🙋
Wiesz zabiorę tę kieszonkowa wersję podróży po Padwie od Ciebie na wyprawę do Padwy
OdpowiedzUsuńNigdy tam nie byłam ale na zdjęciach prezentuje się urokliwie piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuń..wspaniałe zdjęcia! ..dziękuję za przeuroczą wycieczkę po Padwie.. piękne miejsca i oczywiście przepiękne zabytki, cudowne zabytkowe uliczki. Padwa jest niezwykłym miastem, które wyróżnia się znakomitą architekturą
OdpowiedzUsuńz różnych epok ;)
- pozdrawiam serdecznie i ciepło :)
Włochy to jedno z moich podróżniczych marzeń. 😊
OdpowiedzUsuńPrzepiękny spacer i zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chyba ciężko by było znaleźć miejsce we Włoszech, które nie oczarowałoby człowieka :D Jak zwykle odiwedziny u Was były przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńTo jedno z najstarszych włoskich miast, więc trudno, aby się nie podobało:) W dodatku wstawiliście piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńIlość zabytków i pięknych miejsc jest tu niesamowita, więc zdecydowanie TAK, choć wydaje mi się, że każde miasto ma inny klimat:) Tego w Asyżu jeszcze nic nie pobiło:)
Pozdrawiam jesiennie i promiennie, aby nie było smutno na te dni:)))
Cudowne, bardzo urokliwe miasto.
OdpowiedzUsuńUściski.
Od razu się trochę cieplej zrobiło :). Piękne miasto - nigdy nie byłam i pewnie nie będę, ale zdjęcia także przyjemnie pooglądać :)
OdpowiedzUsuńKusicie tymi Włochami
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Zdjęcia wow!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miasto, które jest jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńPiękne zabytki i klimatyczne zaułki !!! Niestety nie miałam okazji zwiedzić Padwy osobiście, ale Wasza relacja ukazuje wyjątkową urodę tego znanego, włoskiego miasta.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam. Anita
Piękne zdjęcia ze spaceru oddające urok Padwy . Pozdrawiam jesiennie 🍄🌿🍁
OdpowiedzUsuńCo tu napisać...po prostu niesamowite miejsce :)
OdpowiedzUsuńKolejne miasto z serduchem, piękna wycieczka , dziękuję.tak mysle jak oni przy tych rzekach mieszkają czy ich latem komary stadami nie atakują?
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie♥
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością oglądam zdjęcia z Padwy. Piękny spacer i wspaniałe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Włochy, tamtejsze zabytki, muzea, kuchnię, Prosciutto di Parma, Parmigiano Reggiano i oczywiście gelatto.
Pozdrawiam:)
Ja byłam raz w Padwie. I właściwie co zwiedziłam to właśnie tą bazylikę. Warto tutaj podkreślić, że wbrew temu co może mówić nazwa, św. Antoni urodził się nie we Włoszech, ale w Portugalii, a w Padwie zmarł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Chętnie pospacerowałam z Wami.:)
OdpowiedzUsuńW Padwie byliśmy 1 dzień w 2014 roku. Była taka ulewa, że w zasadzie byliśmy tylko w bazylice. Przemoczeni i zmarznięci pędziliśmy do autokaru.
Bardzo chcielibyśmy tam wrócić.
Moc pozdrowionek kochani.