środa, 11 października 2023

Domowe chipsy - wersja 2 - ulepszona

 

CZEŚĆ!!

Ręka w górę, kto uwielbia sobie pochrupać chipsy . MY✋ !! Przyznam się, że co jakiś czas sięgamy po jakąś paczuchę z tym niezdrowym jedzeniem. Ale co zrobić, jak się jest "uzależnionym" od chrupania.
Kiedyś wrzuciłam na bloga przepis na "domowe chipsy solone" - zobacz tutaj. Nie były one zbyt cienkie ani chrupiące. Owszem, były smaczne ale to nie to, co te cieniutkie Lay'sy 😀.
Jakiś czas temu (nawet nie pamiętam gdzie) na którymś z Social-mediów widziałam filmik o tym jak można zrobić takie cieniusie chipsy z ziemniaków. Nie zapisałam sobie, ale próbowałam odtworzyć w głowie migawkę, którą zapamiętałam. Więc do dzieła:

SKŁADNIKI (porcja dla 2 osób):
👉 2 jak największe ziemniaki;
👉 Przyprawy np. sól / papryka słodka mielona itd. itp.
👉 Olej.

WYKONANIE DANIA:
Ziemniaki obrać ze skórki i porządnie opłukać. Wziąć nóż do obierania obierków i nim tworzyć cieniusie plasterki, paski. Układać je na ręczniku papierowym lub ścierce. Na ile to możliwe oszuszyć.
Na patelnię nalać olej i podgrzać. Najlepiej wrzucać cienkie plasterki osobno aby się nie kleiły. Smażyć do zarumienienia się ziemniaczków. Można sprawdzić "twardość" np. widelcem lub drewnianą łyżką. 
Gdy chipsy już będą twardsze (chrupiące) wyciągnąć je na ręcznik papierowy i czekać aż troszkę okapią z tłuszczu, można użyć też cedzaka.
Tak przygotowane chipsy potraktować przyprawami np. solą czy słodką papryką mieloną. Przesypać do miseczki i można zajadać oglądając ulubiony film, program w tv lub miło spędzić przy nich czas ze znajomymi.
SMACZNEGO!
Dodam od siebie, że takie domowe chipsy możemy zrobić też w frytkownicy. Baza przygotowania jest dokładanie taka sama jak na frytki. Robienie chipsów przy pomocy frytkownicy jest o wiele szybsze niż na niewielkiej patelni, ale ... jest mały minusik - dobrze jest wrzucać na rozgrzany olej pojedyncze płatki ziemniaków, a nie na raz. Grozi to sklejeniem się warstw.

Dajcie znać który "chipsowy" przepis znacie? Który jest Wam bliższy i z którego korzystacie? A może macie swoje tajniki chipsowe - podzielcie się.

12 komentarzy:

  1. Też uwielbiamy takie chipsy. Jednak nie z wychodzą z każdych ziemniaków. Mamy frytkownicę ale robimy w niewielkim garnku przeznaczonym tylko dla frytek i chipsów.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Łucjo, też myślę nad wykorzystaniem jednego garnka na takie rarytasiki. Dziękuję za miły komentarz i również pozdrawiam.

      Usuń
  2. Niestety, nie jestem fanką chipsów, ale Wasze wyglądają apetycznie. Na pewno skusiłabym sie choć spróbować tego specjału.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak domowe chipsy są pycha! Ja mam taką specjalną szachownicę i ustawiam na mega cienkie plasterki,a potem przepłukuje zimną wodą z pierwszej warstwy skrobi, potem przekładam do miski i zalewam woda i zostawiam na pół godziny. Potem porządnie odcedzam, osuszam i dopiero smażę.. trochę roboty przy tym jest, ale chipsy są jeszcze bardziej chrupiące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo to prawie identycznie, a jednak są różnice. Dziękuję za rady. Skorzystam.

      Usuń
  4. Nie jestem wielką fanką chipsów ale domowe może kiedyś zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. Czasem coś zdrowszego bez konserwantów na plus.

      Usuń
  5. Apetycznie wyglądają Twoje chipsy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj kusisz uwielbiam ale teraz akurat się odchudzam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam Basiu, raz na jakiś czas można sobie pozwolić na nutkę przyjemności. Serdeczności.

      Usuń

Ludzi z pasją było tutaj aż: