Ruchome wiatraki
Cześć!
Dzisiaj przeniesiemy z magazynem Explorer w ŚWIAT ENERGII. Temat dzisiaj bardzo ważny i przydatny. W prezencie dostajemy 38 klocków z których możemy zbudować aż dwa ruchome wiatraki. Czy tak będzie, przekonamy się już za chwilę.
Muszę powiedzieć, że te miniaturowe wiatraczki bardzo się mi podobają. Nie wiem czy je zostawię czy rozbiorę na części. A może po prostu spróbuję na ich podstawie stworzyć wielkie, tak wielkie aby pasowały do naszego miasteczka? Hmm... Zastanowię się.
Plusem tego numeru jest bawialność zestawu, bo na prawdę te dwa wiatraczki się kręcą i to w zawrotnym tempie. Pokażę Wam jeden z nich:
W tym numerze znajdziemy jeszcze jeden plus, poza bawialnością zestawu i łapaniem energii wiatru. Są to dodatkowe elementy - ilość sztuk - 4! Może nie jest to wielka ilość, a klocki nie są dużych rozmiarów, ale uwierzcie, że takie "zapasy" są miłą niespodzianką. Można je wykorzystać w przyszłości. Na plus zasługuje klocek imitujący żółty kwiatek oraz ten z czarną wajchą.
Nie układałam klocków od czasów, kiedy mój syn był mały. Ale pamiętam, jak to wciąga 😉
OdpowiedzUsuńSivko, miło mi że wpadłaś. U nas klocków pod dostatkiem :) Wróciliśmy do Lego w 2018 roku w grudniu, więc już sporo zestawów mamy. Z czasem się pojawią na recenzjach poszczególne sety.
UsuńPozdrawiam.
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńŻeby jeszcze energię te wiatraki produkowały... ;) :)
Pozdrawiam serdecznie.
Sprawdzimy na dworze, ale jak już będę w lepszym stanie :D
UsuńSerdeczności.
Świetne są te wiatraki 😊
OdpowiedzUsuńMiło czytać. Serdeczności.
UsuńFajne są te wiatraczki.
OdpowiedzUsuńNie powiem, że nie - też się mi podobają.
UsuńFajne wiatraki. Można przy nich poruszać z dzieciakami temat niekonwencjonalnych źródeł energii. To super temat i jak napisałaś ważny dzisiaj.
OdpowiedzUsuńAle gekon zainteresował mnie również:)))
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj,
UsuńKicikicitata, jak tylko gekon wpadnie w moje ręce to go tu pokażę. Czekamy na 3 numer z niecierpliwością.
Pozdrawiam.
lego zawsze na czasie:)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :)
UsuńCiekawie wyglądają te wiatraki, prawie jak prawdziwe:)
OdpowiedzUsuńWitaj Filologu,
Usuńpotwierdzam :) - może rozbuduję jakąś małą makietkę z nimi?
Super, ze ruchome! :)
OdpowiedzUsuńCherry Belle, witam serdecznie na pokładzie.
UsuńLubię jak zabawka ma ruchome elementy - to jest zawsze na plus.
Uściski.
Sympatyczne wyglądają te wiatraczki i najważniejsze, że kręcą się, działają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Też się mi podobają. Pozdrawiam.
UsuńBardzo fajnie wygladaja te wiatraczki, moje klimaty Holenderskie hihi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♥
Ooo, mogłam napisać że do Holandii się przenosimy z tym numerem.
UsuńSerdeczności
Sama chętnie bym się pobawiła, a gdyby je do akumulatorka podłączyć?
OdpowiedzUsuńjotka
Jotko, idzie to zrobić, tylko musielibyśmy troszkę inaczej zbudować konstrukcję i pociągnąć kabelki. Serdeczności.
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńKocham klocki ^^ Dawno nie używałam, ale to jedna z najlepszych zabaw jakie wspominam! Moje ostatnie układane klocki to chyba jenga, ta wieża z której trzeba wyciągać poszczególne elementy tak aby się nie przewróciła :) Klocki to super pasja, ćwiczy kreatywność i pozwala bujać wyobraźni, a to niezwykle ważne dla każdego twórcy i tego najmniejszego, który dopiero odkrywa swoje pasje i tego największego, który zna już swoje pasje. Fantastycznie, że są takie gazety i można kolekcjonować dodatkowe klocki, z których składa się elementy poza zestawem. To na pewno wzbogaca kolekcję :) Super recenzja, uwielbiam wiatraki ^^ Tak po prostu, zawsze mi się podobały, kojarzą mi się z siłą i potęgą, są wielkie, ciężkie i człowiek nie ma na nie wpływu. To chyba najbardziej mnie fascynuje :) Super wpis Kochana!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Witaj Ayuna.
UsuńZnam Jengę, ale nie grałam w nią. Z klockami jest dokładnie tak jak piszesz. To samo z puzzlami, bo jeszcze ćwiczą myślenie.
Na dzisiejszy dzień uzupełniłam całą naszą kolekcję puzzli, a dokładnie te wzory, które ułożyłam (i te co mąż próbował, ale on Legomaniak większy). Uzupełniłam recenzje gazetek. Brak tu jeszcze bardzo dużej ilości zestawów, chociaż już kilka się pojawiło.
Cieszę się, że wpis się spodobał. Serdeczności.
Lego to najlepsza klasyka.
OdpowiedzUsuńDi, potwierdzam.
UsuńJak byłam dzieckiem kochałam układać lego :D
OdpowiedzUsuńTakie wiatraczki montowałam przy swoich domkach.
Ale to była frajda! :D
Kasiu miło czytać tak ciepły komentarz. My już nie dzieli, ale kochamy Lego i nadal się bawimy.
UsuńSerdeczności.
Ja tam uwielbiam układać klocki - mimo wieku! jest u mojej mamy sporo lego, te wiatraczki świetnie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, miło czytać taki komentarz. W takim razie, jak znajdziesz chwilkę zapraszam na kolejne klockowe i około klockowe recenzje.
UsuńSerdeczności
Nic dziwnego że podobają Ci się te wiatraki- są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili witaj.
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Mojem chrześniakowi by się spodobała ta gazetka!
OdpowiedzUsuńW takim razie owocnych łowów.
Usuń