ZIMOWY OGRÓD - WSPOMNIENIA Z 29.11.2023R.
CZEŚĆ!
Święta już prawie pukają do drzwi, a po wielkich śniegach nie zostało już nic. W sumie to prawie nic. Gdzieniegdzie jeszcze maleńkie śnieżne wysepki leżą i tyle z magii zimowych, białych świąt nam pozostało.
Spróbuję zrobić mały śnieżny i zimowy klimacik przedświąteczny na blogu. Cofniemy się w czasie do 29 listopada 2023r., kiedy nasypało śniegu do pół łydki. Zapraszam przy porannej kawie / herbacie na malutki spacer dzisiaj po naszym zaśnieżonym ogrodzie.
Grzybek
Te ostatnie malinki
Lodowe sopelki
Tego dnia śnieg był wyjątkowo lepki więc ulepiłam niewielkiego, śmiesznego bałwana ⛄ i podparłam łopatą do śniegu - a niech i on łopatuje ścieżki w ogrodzie.
Dzisiaj po zimowym przyjacielu nie ma śladu, ale jest jeszcze na koniec pamiątkowe selfie 😁😎.
Miłych przygotowań do świąt.
Jeśli macie jeszcze siłę i czas, zapraszam jutro na kolejny
zimowy post ❄❆🌨.
Piękna, zimowa sceneria, szkoda że już śnieg zniknął, ale wspomnienia zostały ❤️
OdpowiedzUsuńWspomnienia najlepsze. Znów spadnie, znów będzie bałwan :D
UsuńPiękne fotki! Magia!
OdpowiedzUsuńDziś mieliśmy pogodowy przekładaniec:) ale na święta z takimi widokami raczej nie ma szans.
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrych i spokojnych Świąt 🎄✨️🎄
Niestety święta ewidentnie były wietrzne i wodniste... ajajjajjj.
UsuńWow! Jakie wspaniałe zdjęcia. Te kolorowe rośliny wyglądają zjawiskowo w objęciach śniegu. Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miły i ciepły komentarz.
UsuńPiękne zimowe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję za bardzo ciepły komentarz.
UsuńAle cudne zdjęcia. Masz dobre oko to wyszukiwania fajnych kadrów :) I jak miło Cię widzieć, zwłaszcza jeśli towarzyszy Ci bałwanek :) Uściski...
OdpowiedzUsuńZ serca dziękuję za tak miły i ciepły komentarz. Zdarza się mi mieć "wizję na konkretną sesję". Jest pomysł, cyk aparatem a potem wybierania tych najciekawszych ujęć.
Usuń