piątek, 30 sierpnia 2019

Włochy. Polski Cmentarz Wojskowy na Monte Cassino.

Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął,
Lecz od śmieci silniejszy był gniew.
Przejdą lata i wieki przeminą,
Pozostaną ślady dawnych dni
I tylko maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi.

Czy widzisz te gruzy na szczycie?
Tam wróg twój się kryje jak szczur!
Musicie, musicie, musice
Za kark wziąć i strącić go z chmur!
I poszli szaleni, zażarci
I poszli zabijać i mścić,
I poszli, jak zwykle uparci,
Jak zawsze - za honor się bić.




Runęli przez ogień straceńcy,
Niejeden z nich dostał i padł,
Jak ci z Samosierry szaleńcy,
Jak ci spod Rokitny sprzed lat.
Runęli impetem szalonym
I doszli, i udał się szturm,
I sztandar swój biało-czerwony
Zatknęli na gruzach wśród chmur.






Czy widzisz ten rząd białych krzyży?
Tu Polak z honorem brał ślub!
Idź naprzód - im dalej, im wyżej,
Tym więcej ich znajdziesz u stóp.
Ta ziemia do Polski należy,
Choć Polska daleko jest stąd,
Bo wolność krzyżami się mierzy,
Historia ten jeden ma błąd.




Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął,
Lecz od śmieci silniejszy był gniew.
Przejdą lata i wieki przeminą,
Pozostaną ślady dawnych dni
I tylko maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi.


Autorem tekstu "Czerwone maki na Monte Cassino" jest Feliks Konarski. Kompozytorem: Alfred Schütz. Oryginalne wykonanie w 1944 r. zostało wykonane przez: Gwidona Boruckiego po wygranej bitwie na Monte Cassino.

Tu nie da się wiele powiedzieć, tu lecą łzy ale i duma na wspomnienie rodaków, dzięki którym Monte Cassino odniosło zwycięstwo. Jeśli planujecie podróż do Włoch, czy to sami czy tak jak my z Biurem Podróży zaznaczcie sobie na mapie Monte Cassino. Złóżcie kwiaty, zapalcie znicza i poczujcie ducha miejsca. Pomódlcie się i podziękujcie 2 Korpusowi Polskiemu pod dowództwem generała Władysława Andersa, żeśmy tam zwyciężyli.

➡️ Czy będąc we Włoszech, trafiliście na Cmentarz na Monte Cassino?, czy dopiero zmierzacie?
➡️ Czy znaliście tą polską pieśń wojskową?

************ ******************* *************

Za wszystkie komentarze pod ostatnim postem,
za odwiedziny na blogu:

DZIĘKUJEMY WAM WSZYSTKIM!

110 komentarzy:

  1. Wyjątkowe miejsce. Nigdy nie wolno nam zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze jest pamietac i zlozyc kwiaty na grobach zolnierzy, ktorzy zgineli tam i gdziekolwiek indziej, wszystkich, ktorych zycie przerwala wojna. We mnie zawsze odzywa sie bunt przeciwko takim zawirowaniom historii, w wyniku ktorych umiera tyle , na ogol mlodych ludzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, obyśmy nie doświadczyli tego ludzkiego kataklizmu.

      Usuń
  3. Pieśń znam, ale na Monte Cassino nie byłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, aż ciarki chodzą po plecach...

    OdpowiedzUsuń
  5. W Włoszech nie byłam o cmentarzu słyszałam piosenka jest mi znana

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejna Wasza piękna podróż.
    A miejsce szczególnie bliskie ❤️wszystkich Polaków, bo patriotyczne!
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na spacer na moim blogu😀☕🦋☀️🐝

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morgano, właśnie mam problem, nie wyświetla się nam Twój blog :( i nie potrafimy wejść na niego.

      Usuń
  7. O takich wydarzeniach trzeba pamiętać.
    Ja jeszcze nigdy nie miałam okazji być we Włoszech, ale może kiedyś się uda :)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo wyjątkowe miejsce, pięknie położone. Cudowne zakończenie posta, wzruszające. <3 Chcę coś jeszcze napisać, ale nie wiem co... Uściski posyłam. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie byłam we Włoszech, oczywiście cmentarz znam .Jest wyjątkowy,

    OdpowiedzUsuń
  10. Witajcie Kochani.:)
    Po szpitalu nadrabiam zaległości blogowe. Teraz przyszła kolej na Wasz blog.:)
    Pieśń oczywiście znam od lat. Na Monte Cassino nie byłam, ale wiele lat temu była moja Mama i składała w imieniu grupy biało- czerwoną wiązankę kwiatów.
    To niezwykłe miejsce jest oczywiście na naszej liście podróżniczej.
    Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu super :) Miło, że o nas nie zapomniałaś.
      Mamy nadzieję, że już wszystko dobrze. Że lepiej się czujesz :)
      Serdeczności.

      Usuń
  11. Fajnie wpletliście piosenkę między piękne zdjęcia! Tam rzeczywiście niewiele trzeba mówić, bo wydarzenia historyczne zostają przywołane, zatykają gardła i wyciskają łzy. Trzeba tylko o NICH pamiętać i odwiedzać to wzruszające miejsce.
    Dzisiaj pozdrawiam sentymentalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Znana pieśń, śpiewaliśmy ją w szkole. Nie byłam jeszcze we Włoszech.
    Pozdrowionka serdeczne !

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeżeli można o cmentarzu tak powiedzieć, to powiem, że jest piękny. Myślę, że odwiedzającym ten cmentarz podoba się, że tak zadbano o poległych i o miejsce pamięci o nich.

    OdpowiedzUsuń
  14. Byliście w niezwykłym miejscu:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Miejsce robi niesamowite wrażenie! Gdy myślę o Monte Casino, zawsze oprócz piosenki, przychodzi mi na myśl niedźwiedź Wojtek, żołnierz generała Andersa. Był nie tylko maskotką żołnierzy pod Monte Casino, ale również pomagał im w walce, np. nosił pociski. Nie wiem czy tam, ale w Edynburgu ma swój pomnik. Dzieci bardzo lubiły tę historię i myślę że dzięki niej zapamiętają to ważne, dla nas Polaków miejsce.
    Dziękuję Wam za wspaniałą wycieczkę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo o niedźwiadku nie słyszeliśmy. I nie ma tam on swojego pomnika.

      Usuń
  16. Znam dobrze te piękna pieśń i zawsze słucham ze wzruszeniem.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety nie byłam i nie znam pieśni.
    Ale jak wyżej dziewczyny piszą pamięć przede wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  18. To przecież cząstka naszej historii. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Pieśń oczywiście kojarzę ,niestety cmentarza nie widziałam ,czego żałuję patrząc na zdjęcia
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lili niech marzenia się spełniają te podróżnicze.
      Serdeczności.

      Usuń
  20. Jeśli będziemy we Włoszech, z pewnością odwiedzimy to miejsce!!! Ku pamięci!!!
    Dziękuję za ten post!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękne zdjęcia tego wyjątkowego miejsca:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bolesnym jest fakt, że często ta żołnierska krew przelewana była bezsensownie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno to prawda, ale na razie mamy w Europie w miarę spokój. Oby jak najdłużej.

      Usuń
    2. Tak. Oby jak najdłużej, bo cmentarze wojenne robią przygnębiające wrażenie.

      Usuń
    3. Potwierdzamy to co napisałaś. Podpisujemy się wszystkimi rękami i nogami.

      Usuń
  23. Nie byłam, ale pieśń znam częściowo...Wyjątkowe miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo symboliczne miejsce i każde jego ujęcie zapada w pamięć. Pieśń oczywiście znałam, ale co innego znać opis czy historię miejsca, a co innego je zobaczyć... Na żywo wrażenia muszą być na pewno o wiele silniejsze, ale i Wasze świetne zdjęcia potrafią wzbudzić wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. Miło, że post się podoba :) i oddaje to co najważniejsze.

      Usuń
  25. Monte Casino to tak przepiękne miejsce. I takie monumentalne.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie byłam na tym cmentarzu. Bardzo piękne zdjęcia a pieśń skłania do zadumy.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam tej pieśni wojskowej.
    Ja pamiętam swoją wizytę we Lwowie na cmentarzu Orląt Lwowskich.
    Takie miejsca wzbudzają w nas wielkie refleksje.
    Takie miejsca odkrywają naszą przeszłość...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko to prawda. Dziękujemy za piękne słowa.

      Usuń
  28. Pięknie opowiedziane słowami wierszy to, co wydarzyło się wiele lat temu.Mój DZiadzio wraz z gen. Andersem walczył w bitwie o Monte Cassino . A do ojczyzny wrócił dopiero w 1962 roku na ślub syna..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne ... też znam opowieści o Monte Cassino z ust mojego już śp. wuja, który też walczył u boku gen. Andersa.

      Usuń
  29. Włochy to rejony przeze mnie nie odkryte, a czy zwiedzając je trafię na ten cmentarz? trudno mi jednoznacznie teraz odpowiedzieć na to pytanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MangoMania przeważnie wycieczki objazdowe po Italii mają w programie wizytę na Monte Cassino. :) więc pewnie trafisz, jak pojedziesz na taką wycieczkę.

      Usuń
  30. Cieszy, że nowe pokolenia dbają o pamięć przeszłości, nie jest ona łatwa, ale to właśnie bolesne doświadczenia mają siłę nauki.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie widziałam cmentarza, dzięki waszej fotorelacji mogłam zobaczyć to miejsce

    OdpowiedzUsuń
  32. Zdecydowanie miejsce, do którego każdy Polak powinien trafic chociaż raz w swoim życiu :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Pieśń i legendę, jaką obrosło Monte Cassino, znam. Chciałam tylko zauważyć, że na Monte Cassino byli nie tylko Polacy, o czym jakoś się nie wspomina. I to smuci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że na Monte Cassino nie byli tylko Polacy, ale dzięki Polakom bitwa została wygrana.
      Serdeczności.

      Usuń
  34. Miejsce, w którym na pewno miałabym ciary i łzy wzruszenia w oczach. Pamięć o bohaterach i ich czynach powinna być pielęgnowana przez następne pokolenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. Ciary mieliśmy i my. Cmentarze to zawsze czas zadumy.

      Usuń
  35. Byłam na Monte Cassino i na trzech cmentarzach - polskim, angielskim i niemieckim na wycieczce. Na polskim nawet leży mój krewny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodo, my nie mamy krewnych na Monte Cassino, ale pamiętamy o każdym polaku który walczył tam i zginął oraz tych którzy przeżyli.

      Usuń
  36. Przyznam, że tej konkretnej pieśni jeszcze nie znałam, mimo że jak byłam młodsza to uczyłam się naprawdę wielu słów (na przykład Pierwszej Brygady).

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękny wpis, tylu Polaków tam zginęło...
    Taka wycieczka powinna być obowiązkowa dla młodzieży.

    OdpowiedzUsuń
  38. Planuję pojechać do Włoch. Takie miejsca budzą we mnie grozę, ale i szacunek dla tych, którzy tam walczyli. Niesamowity wiersz i dobre zdjęcia. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. Ten teks to pieśń wojskowa z wojennego okresu.
      Pozdrawiamy.

      Usuń
  39. Doskonale znam tą pieśń... Jeśli tylko tam dotrzemy zapewne odwiedzimy to wyjątkowe miejsce... Piękny wpis...

    OdpowiedzUsuń
  40. Znam piosenkę i miejsce . Rok temu byłam we Włoszech i odwiedziłam cmentarz. Zaśpiewaliśmy z wycieczką wtedy tą piosenkę.Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  41. Wspaniałe, zadbane i bardzo wzruszające miejsce.
    Oczywiście byliśmy.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Irena

    OdpowiedzUsuń
  42. We Włoszech jeszce nie byłam choć bardzo bym chciała :) Od jakiegos czasu unikam melodramatycznych emocji i oszczędzam swój system nerwowy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko więc na razie zapraszamy na podróż po Włoszech z nami. Od czasu do czasu pojawią się na blogu "włoskie" posty.

      Usuń
  43. "Czerwone maki na Monte Casino zamiast rosy piły polską krew."
    Marzę o odwiedzeniu tego miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  44. Świetny wpis. O historii trzeba pamiętać...

    OdpowiedzUsuń
  45. Piękne zdjęcia, bardzo fajny tekst :-)

    OdpowiedzUsuń
  46. Pięknie upamiętnili naszych rodaków :) Byłam tam kiedyś jako nastolatka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie Kasiu. A jakie jeszcze włoskie miasta odwiedziłaś?

      Usuń
  47. no proszę ...ale wstyd....zwiedzam maniakalnie Włochy a tam nie byłam. Koniecznie do nadrobienia

    OdpowiedzUsuń
  48. nie miałam okazji zobaczyć na żywo tego cmentarza, ale wygląda naprawdę majestatycznie

    OdpowiedzUsuń
  49. pieśń znam, bo u nas w Lublinie jest miejska legenda o knajpie, do której po wojnie przychodzili zdemobilizowani akowcy, zaczynali to śpiewać i po drugiej zwrotce strzelali sobie w głowę. W związku z tym lokal zamknięto.
    Nie wiem, czy to prawda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo bardzo ciekawa historia, jeśli miała miejsce. Sawko, warto poszperać.

      Usuń
  50. Niestety nie miałam okazji zobaczyć tego miejsca, choć bardzo bym chciała. Mam nadzieję, że niebawem się uda :)

    OdpowiedzUsuń

Ludzi z pasją było tutaj aż: