- Czy musisz zawsze tyle tego makaronu gotować? - zapytał Marco - Nie lepiej jedno małe opakowanie a nie całą wielką paczkę.
- Hmm... zawsze boję się, że będziesz głodny - odpowiedziałam zadziornie.
- To co teraz zrobisz?
- Coś wymyślę - powiedziałam i wymyśliłam:
Zapiekanka makaronowa z dodatkiem pomidorów:
Składniki:
➡️ 250/300 dkg makaronu typu świderek, serduszka;
➡️ 500 dkg mięsa mielonego;
➡️ Cebula;
➡️ 2 pomidory
➡️ Pieprz;
➡️ Sól;
➡️ Sos czosnkowy;
➡️ 250 dkg sera żółtego tartego;
➡️ Margaryna / masło;
➡️ Koperek.
Wykonanie:
➡️ Mięso mielone podsmażyć z cebulką na patelni.
➡️ Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu lub na al'dente (zależy kto jak lubi).
➡️ Pomidory pokroić na drobniejsze plastry - kawałki.
➡️ Naczynie posmarować masłem lub margaryną.
➡️ Na spód naczynia położyć połowę ugotowanego makaronu.
➡️ Na makaron nanieść połowę mięsa mielonego z cebulką.
➡️ Posypać całość tartym serem (1/2).
➡️ Rozłożyć jeden pomidor pokrojony w plastry (kawałki).
➡️ Rozprowadzić sos czosnkowy.
➡️ Tworzymy II-gą warstwę: makaron, mielone z cebulką, pomidor, ser tarty i sos.
➡️ Po wyciągnięciu z piekarnika posypać danie koperkiem:
Życzymy smacznego
Uwielbiam takie zapiekanki i bardzo często robię :)
OdpowiedzUsuńSuper! Pochwal się nam jakie robisz najczęściej.
UsuńPolecę ten wpis mojemu koledze, który lubi gotować i uwielbia wszystko, co trąci włoską kuchnią
OdpowiedzUsuńDziękujemy, smacznego życzymy.
UsuńWygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuń:) dziękujemy za miłe słowa.
UsuńBardzo apetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękujemy :)
UsuńRobię coś podobnego do tego przepisu, pycha i szybko się robi:-)
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się , że parę lat temu podobny przepis robiła dziewczyna , która pracowała u Włochów 2 lata i też właśnie gotowała makkaron, smażyła mięso mielone, koncentrat pomidorowy, mieszała wszystko razem i do tego pokroiła liść pietruszki. Nawet nie zapiekała i na wierzch parmezan. Prosty zwyły przepis włoski. Bardzo poodbny do Twojehgo i mojego przepisu :-)
UsuńKrysiu, dziękujemy za inspirację. Będziemy kombinować w tym kierunku z przepisami :)
UsuńKrysiu, a może tak podzielisz się z nami, co tam w kuchni podobnego tworzysz? :)
UsuńJa to tradycyjnie, teraz w ogródku mam dużo warzyw, to zupa jarzynowa i sałatki różne :-)
UsuńKrysiu bardzo zdrowo i apetycznie to zabrzmiało. :)
UsuńTakie zapiekanki są super, bo można zrobić je w zasadzie z niczego 😀
OdpowiedzUsuńDokładnie.
Usuńpyszności, bardzo lubię takie dania
OdpowiedzUsuńBardzo nas to cieszy.
UsuńNa szybko i jakie pyszne
OdpowiedzUsuńDokładnie. Kilka minut i można sie zajadać pysznościami.
UsuńI super wymyśliłaś! :-) Dziękuję za podpowiedź - mi też się zdarza nagotować makaronu zbyt dużo... :-)
OdpowiedzUsuńHehehe, my kobiety chyba tak mamy.
UsuńMakaron mogę jeść każdego dnia, na śniadanie, obiad i kolację. Uwielbiam zapiekanki z makaronem.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak i ja! Makarony uwielbiam :)
UsuńA my się dołączamy do tego makaronowego fanu :D
UsuńNewenglandblog - makaronowa dziewczyna z Ciebie :)
UsuńA ja nie miałam pomysłu na dzisiejszą kolacje. I już mam 😊 Dziękuję 😉
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, smacznego.
UsuńWięcej mięsa niż makaronu - to lubię :D
OdpowiedzUsuńHahaha w końcu my mięsożercami jesteśmy :)
UsuńMniam, mniam.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Małgosiu, dla Ciebie też buziaczki.
UsuńProste przepisy rządzą!
OdpowiedzUsuńTak jest! Brawo Ty brawo My :D
UsuńJesteśmy z tych makaronowych więc na pewno skorzystamy
OdpowiedzUsuńTeż jestem makaronowa :-) Makaron jest dobry na wszystko :-)
UsuńAtrakcyjne... miło nam czytać taki komentarz.
UsuńKrysiu, oj tak i do wszystkiego w sumie pasuje.
UsuńZe zdjęć nie wygląda ale może lepiej smakuje? ;-)
OdpowiedzUsuńJaryszek, to zapraszamy na poczęstunek :D
UsuńMakaron to zawsze dobry pomysł na obiad, bynajmniej w moim domu 🙂
OdpowiedzUsuńSuper! Zastanawiam się czy jest książka kucharska o tytule makaron na 100 sposobów albo i więcej :)
UsuńWygląda przepysznie - achh, głodna na noc się zrobiłam. :D
OdpowiedzUsuńMarta, a w nocy sie nie je bo waga idzie w ... a nie ważne, odrobina nie zaszkodzi :D
UsuńUwielbiam takie zapiekanki. Są doskonałym pomysłem na każdą porę. Pyszności.
OdpowiedzUsuńAnetko, zgadzamy się!
UsuńZapiekanka to dobre danie, bo praktycznie wszystko można tam wpakowac, jest sycące.
OdpowiedzUsuńNarobic się za dużo nie trzeba.
Osobiście często robię zapiekanki.Wasza też wygląda ciekawie-)
Pozdrawiam!
Irena-Hooltaye w podróży
Dziękujemy Irenko za ciepły komentarz i też pozdrawiamy:)
UsuńJa chyba zawsze gotuję za dużo makaronu bo chyba zawsze wydaje mi się, że będzie za mało haha
OdpowiedzUsuńBeatko, masz tak samo jak ja. Chyba to domena kobiet "przy garach" :p
UsuńBardzo lubię, ale ja najczęściej robię takie rzeczy na patelni :) jest szybciej.
OdpowiedzUsuńTeż robimy na patelni czasami. Akurat miałam więcej czasu więc do pracy włączył się piekarnik ;)
UsuńZazdroszczę tego "więcej czasu" :) bardzo lubię gotować, ale obecnie wybieram to co można zrobić prosto i szybko. Chociaż piekarnik akurat chodzi u nas w domu ciągle :)
UsuńMy też, ale niekiedy mam swobodę w pichceniu. :D
UsuńSerdeczności.
Zapiekanki bardzo lubię, Twoja wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńGosiu, bardzo mi miło :)
UsuńWłaśnie szukałam inspiracji na obiad. Dzięki! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę i smacznego życzę.
UsuńUwielbiam robić i jeść zapiekanki
OdpowiedzUsuńMniam mniam. Anetko, z czym najczęściej robisz zapiekanki?
UsuńWygląda smakowicie. Z miłą chęcią skorzystam z tego przepisu :)
OdpowiedzUsuńPolecamy i zachęcamy. Za ciepłe słowa dziękujemy.
UsuńDawno nie robiliśmy żadnej zapiekanki :) Chyba wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńSmacznego :)
UsuńPodobno naukowcy nie odkryli jeszcze czy jest taki etap dorosłości człowieka, w którym zaczyna gotować makaronu normalnie na dwie osoby zamiast dla całego wojska :D
OdpowiedzUsuńHahahahaha dobre. Rozbawiłaś nas Bea tą naukową teorią.
UsuńCzęsto robię zapiekanki. Na obiad lub kolację. Najlepsze są te typu coś z niczego :-)
OdpowiedzUsuńOj tak tak. Najpyszniejsze.
UsuńOj zjadłabym sobie taką zapiekankę, tylko szkoda że nie mam piekarnika...
OdpowiedzUsuńUuu, a więc - zapraszamy do nas na degustację :) i nie tylko. Pozdrawiamy.
UsuńDobra gospodyni zawsze cosik wykombinuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe i ciepłe słowa.
UsuńSerdeczności.
łatwe pyszne i do wielokrotnego powtarzania :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. :)
UsuńUwielbiam, makarony i ser żółty. To moje główne składniki w posiłkach.
OdpowiedzUsuńCzyli danie spełnia oczekiwanie?
UsuńTo jeden z tych przepisów typu "coś z niczego". Zazwyczaj zawsze mam w domu makaron, męso mielone w zamrażalniku, pomidorki, cebulkę i ser, więc to dobry pomysł na obiad na szybko. Prosty i przystępny przepis. Dzięki za inspirację. Ostatnio brakuje mi pomysłów, co ugotować.
OdpowiedzUsuńMiło nam, że mogliśmy pomóc. Serdeczności.
UsuńLubię zapiekanki i robiłam nie raz taką z dodatkiem makaronu, ale najczęściej jest ziemniaczana
OdpowiedzUsuńAnszpi, super. My tak bardzo za ziemniakami nie przepadamy.
UsuńZ tego co tu serwujecie, to jedynie mięsko bym spróbował i to na surowo :-)
OdpowiedzUsuńNie ma problemu. Juliuszku - powybieramy mięsko specjalnie dla Ciebie.
UsuńTo zdjęcie wyglądało tak apetycznie, że musiałam zrobić i wyszła przepyszna zapiekanka.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za przepis:-))) Pozdrawiam cieplutko:-)
Cieszy nas to, że zapiekanka się udała i smakowała.
UsuńBardzo kusząca zapiekanka. Makaron zamienię na ciemny, ale czym mogę zastąpić pomidory?
OdpowiedzUsuńRozumiem, że nie lubisz pomidorów? Zawsze można zdjąć. Bardzo dobra jest też z brokułem albo kalafiorem :)
UsuńPomidory bardzo lubię, ale jestem uczulona niestety. Czasem jem plasterek, dwa ale potem cały dzień muszę się pilnować, żeby nie zjeść czegoś z dużą ilością histaminy
UsuńUuu nie wiedziałam, że można mieć uczulenie nawet na pomidory. To lepiej unikaj.
UsuńŚwietny przepis na zapiekankę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
i nawet szybki :)
Usuń